Dlaczego nie działa Obrona Cywilna w Polsce?

Dlaczego nie działa Obrona Cywilna w Polsce?

W obliczu wielkiego światowego zagrożenia jakim stała się pandemia koronawirusa, wiele państw, w tym także Polska, stanęło przed licznymi wyzwaniami. Jednym z nich było przygotowanie różnych służb do ochrony zdrowia i życia społeczeństwa w trakcie pandemii. Na pierwszy ogień poszły, z oczywistych względów, szpitale, cała służba zdrowia, służby epidemiologiczne.

Ale szybko okazało się, że potrzebne są też duże siły, które zapewnią społeczeństwu nie tylko wykrywanie wirusa, leczenie, ale też funkcjonowanie w tym trudnym okresie, służby, które zapewnią przetrwanie w trakcie pandemii. Nagle okazały się pilnie potrzebne siły do ochrony ludności. Od wielu lat do zadań tych przygotowywano w Polsce cały system pod nazwą Obrona Cywilna (OC). Formacje Obrony Cywilnej, które łącznie w Polsce stanowią prawie 100 tysięcy ludzi zgodnie z Ustawą o powszechnym obowiązku obrony RP mają na celu m.in. ochronę ludności, zakładów pracy i urządzeń użyteczności publicznej oraz współdziałanie w zwalczaniu klęsk żywiołowych i zagrożeń środowiska oraz usuwaniu ich skutków. Winny one być przygotowane do realizacji m.in.: ostrzegania, ratownictwa, realizacji zadań służb medycznych, odkażania , dostarczania doraźnych pomieszczeń i zaopatrzenia, udzielania doraźnej pomocy dla przywrócenia i utrzymania porządku w strefach dotkniętych klęskami. Okazało się jednak, że Obrona Cywilna, nie po raz pierwszy zresztą w sytuacji kryzysowej, nie została użyta w ogóle. Dość łatwo domyśleć się, że decydenci nawet nie wspominali o tej formacji, bo dobrze zdawali sobie sprawę z tego, że nie jest ona przygotowana do realizacji zadań w trakcie pandemii. Obrona Cywilna była poddawana krytyce od wielu lat, ale jednak w świadomości Polaków pozostała jako ta, która jest lepiej lub gorzej, ale jednak przygotowana, by chronić społeczeństwo nie tylko w okresie wojny, ale także w czasie sytuacji kryzysowych. Kiedy więc już stało się jasne, że zaraza koronawirusem jest sprawa poważną i dotyczy całego państwa, powstało pytanie w jakiej kondycji jest polska Obrona Cywila i czy rzeczywiście nie jest w stanie sprostać zadaniu ochrony Polaków? Nikt nie oczekiwał od Obrony Cywilnej wykazania się odpowiednią liczbą schronów. Ważne było natomiast, czy struktury OC zapewnią jej realizację zadań ochronnych, czy są odpowiednio wyszkolone, jaki jest stan ilościowy i jakościowy odzieży ochronnej oraz specjalistycznego sprzętu.

Z oczywistych względów taka weryfikacja byłaby możliwa, gdyby ktoś podjął decyzję o użyciu Obrony Cywilnej. Takiej decyzji nie było.

Nie było nawet głośniejszych pytań w mediach, dlaczego nie ma OC w działaniu. Powód wydaje się oczywisty. Świadomi stanu w jakim znajduje się OC decydenci państwowi woleli nie ryzykować, dość szybko zdecydowali się na użycie wojska, nie uruchamiając OC.

Pozostaje więc zadać pytanie, dlaczego tak się stało? Dlaczego OC jest w Polsce w takim stanie, że nikt z decydentów nie ma odwagi wykorzystać jej w oczywistym wydaje się momencie do działania? Główny problem, znany od wielu lat to brak środków finansowych nawet na podstawowe potrzeby związane z funkcjonowaniem OC oraz nieadekwatne do sytuacji XXI wieku prawo, które nie zapewnia funkcjonowania na odpowiednim poziomie Obrony Cywilnej. Według Najwyższej Izby Kontroli, która sprawdzała kilka lat temu stan OC, zaledwie 3% ludności w Polsce może znaleźć schronienie w schronach na wypadek poważnych zagrożeń. Stan posiadanych masek przeciwgazowych zabezpiecza tylko 1,8% ludności możliwość przetrwania na wypadek skażenia terenu. Podobnych danych można przytaczać wiele.

A przecież dobrze funkcjonująca Obrona Cywilna oznacza ochronę życia ludzkiego w każdych ekstremalnych warunkach, w tym związanych z atakami terrorystycznymi, epidemiami, powodziami, pożarami, rożnego typu katastrofami. Po kilkunastu, a może nawet już kilkudziesięciu latach zaniechań dot. OC, można ocenić, że formacja ta straciła zdolności do realizacji zadań, do których została przeznaczona. W Polsce wielokrotnie podejmowano próby odbudowy Obrony Cywilnej, jednak za każdym razem bez wyraźnego skutku. Wydawało się, że nowa ustawa ma szansę zmienić sytuację. Jednak projekt ustawy z 2016 r. o ochronie ludności i obronie cywilnej do dzisiaj nie doczekał się prawnego procedowania, zalegając w sejmowych szufladach.

A sprawa jest poważna, chodzi przecież nie tylko о walkę z koronawirusem, ale о zachowanie i teraz i w przyszłości własnej substancji ludzkiej, kulturowej, infrastrukturalnej i gospodarczej w różnych katastrofalnych stanach, które mogą wystąpić w Polsce. To zagadnienie ponadresortowe, wymagające zaangażowania od szeroko rozumianej administracji publicznej: od finansów przez służbę zdrowia, a na ochronie środowiska kończąc. Potrzebna jest przede wszystkim dobra ustawa о ochronie ludności і obronie cywilnej, której od lat nie potrafimy – mimo podejmowanych prób uchwalić i rozpocząć wdrażanie jej w życie. Ustawa ta powinna wprowadzić jednolity system pojęć і nazewnictwa, doprecyzować instytucjonalny system zarządzania obrony cywilną w czasie pokoju і w stanach nadzwyczajnych, stworzyć warunki do powstania systemu z prawdziwego zdarzenia do ochrony życia i mienia Polaków w sytuacjach kryzysowych i na wypadek wojny. Wydaje się, że trzeba prawie od początku zbudować struktury i stworzyć zweryfikowane zadania na każdym poziomie zarządzania państwem. Musiałyby powstać jasne zasady і podmioty odpowiedzialne w ramach ОС za ochronę ludności. Dziś mamy wymieszane w tym zakresie zadania і kompetencje со najmniej kilku ministrów і wielu urzędów centralnych. Polska potrzebuje planu w tym zakresie і pieniędzy na odbudowę zasobów służących ochronie ludności i obronie cywilnej.

Przemyślenia wymaga problem obrony cywilnej w zakładach pracy. Teza, że jest ona potrzebna w każdej większej firmie jest nie do obrony. To państwo musi zdecydować w jakich firmach jest ona potrzebna, jakie powinna wykonywać zadania і jakie ma obowiązki w sytuacjach kryzysowych, a jakie w stanie wojny. Ważny problem to kwestie edukacyjno-świadomościowe, przygotowanie społeczeństwa do ochrony ludności i obrony cywilnej . Rząd powinien przyjąć plan edukacji obronnej obywateli, obejmując nim wszystkie instytucje publiczne – od szkół po środki masowego przekazu. Polska potrzebuje zmian instytucjonalnych na szczeblu centralnym Szefem ОС nie może być komendant główny Państwowej Straży Pożarnej, bo on i tak ma dużo innych zadań, nie jest też w stanie „przebić się” z problemami OC na wyżynach decyzyjnych struktur państwowych. Szefem OC powinien być konstytucyjny minister, być może vicepremier. Trzeba wyraźnie podkreślić, że dotychczasowa Obrona Cywilna była pomyślana głównie na wypadek wojny. Jednak tworzenie formacji ochrony ludności i obrony cywilnej tylko na okres wojny, bez możliwości jej wykorzystywania podczas klęsk żywiołowych, katastrof, epidemii w czasie pokoju jest nieracjonalne i nieefektywne. Zgodnie z oceną Państwowej Straży Pożarnej, do przygotowania OC kraju za rok 2015 Polska posiadała 9958 oddziałów, a stan osobowy całej OC wynosił 106758. Statystycznie na jedną gminę przypadał wówczas 4 oddziały. Ogółem na obrony cywilną przeznaczono w 2015 r. 22 578 tys. zł, z czego ponad 60% tych środków przeznaczanych było na płace personelu zatrudnionego w urzędach. Stan ilościowy odzieży ochronnej, specjalistycznych urządzeń, środków do ochrony zdrowia i życia ludności cywilnej, którym dysonuje Obrona Cywilna jest katastrofalny. Potwierdzają to dane za rok 2016, z których wynika, że dla wszystkich obywateli RP w 38. milionowym państwie, w magazynach było tylko 480 tys. masek, z czego 25% nie nadaje się do użytku. Odzież ochronna – jedynie ok. 58 tys., z czego 18 tys. do likwidacji. To samo dotyczy sprzętu rozpoznania skażeń, sprzętu służby zdrowia, sprzętu і środków do likwidacji skażeń. W roku 2016 na zakup sprzętu dla OC przeznaczono w całym państwie ok. 7,3 mln zł.

W kolejnych latach sytuacja przedstawiała się albo podobnie, albo jeszcze gorzej. To stan dramatyczny, jednoznacznie wskazujący na zapaść Obrony Cywilnej. Szczegółowa analiza rocznych raportów komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej-Szefa OC pozwala na stwierdzenie, że Obrona Cywilna w Polsce straciła możliwości realizacji stawianych przed nią zadań. Przyczyną są minimalne środki finansowe, brak uregulowań prawnych, brak określonych uprawnień dla Szefa Obrony Cywilnej Kraju і przede wszystkim prezentowany od wielu lat brak woli decydentów w państwie do zmiany tej sytuacji. Do najważniejszych wniosków zawartych w ocenie przygotowań w zakresie ochrony ludności і obrony cywilnej w Polsce za 2016 r. opracowanej na podstawie informacji przekazanych przez szefów Obrony Cywilnej województw, powiatów і gmin, należy:

  1. Uznanie za priorytetowe wejście w życie ustawy о ochronie ludności i obronie cywilnej.
  2. Zwiększenie środków budżetowych, które w ostatnich dwóch latach nie zapewniały sprawnego realizowania zadań obrony cywilnej.
  3. Przyznanie Szefom Obrony Cywilnej Kraju kompetencji do udziału w po- dziale środków finansowych na realizacji zadań obrony cywilnej w województwach, powiatach і gminach oraz do nadzoru nad wydatkowaniem tych środków.
  4. Podjęcie działań, aby przedmiotowe programy zostały powiązane w sposób funkcjonalny z ustawą budżetową.
  5. Zatrzymanie degradacji i systematycznej likwidacji budowli ochronnych – schronów і ukryć, co w znacznym stopniu mogłoby się stać poprzez przyjęcie strategii w zakresie bezpieczeństwa RP dotyczącej budowli ochronnych oraz wdrożenie „Koncepcji kierunków działań w zakresie budownictwa ochronnego w Polsce”.
  6. Zbudowanie Centralnej Bazy Magazynowej, zapewniającej wsparcie ludności cywilnej zarówno w sytuacjach kryzysowych, klęsk żywiołowych, jak również podczas zagrożeń militarnych.
  7. Stworzenie centrum logistycznego, niezbędnego podczas organizowania międzynarodowych akcji pomocy humanitarnej czy akcji pomocy ratowniczej.
  8. Modernizacja istniejących wojewódzkich і miejskich systemów alarmowania i powiadamiania ludności cywilnej о zagrożeniach.
  9. Opracowanie przepisów prawnych dotyczących zasad zapewnienia funkcjonowania publicznych urządzeń zaopatrzenia w wodę w warunkach specjalnych, zasad planowania і funkcjonowania punktów likwidacji skażeń.
  10. Utworzenie Krajowego Centrum Szkolenia Ochrony Ludności.
  11. Jednoznaczne określenie, w odpowiednim rozporządzeniu, wszystkich organów zobowiązanych do opracowywania programów doskonalenia obrony cywilnej .

Od 2016 roku minęło kilka lat. Wszystkie wnioski są wciąż aktualne. Nie odnotowano niestety pozytywnego potraktowania tych rozsądnych rekomendacji. Pandemia koronawirusa, wyzwania jakie jej towarzyszą obligują, jako jeden z istotnych wniosków, do podjęcia skutecznych działań, które przygotowałyby wyspecjalizowane siły w Polsce do podobnych istotnych zagrożeń. Koronawirus może nie być ostatnim tego typu zagrożeniem.

Bogusław Pacek

(tekst przygotowano z wykorzystaniem materiałów „Ocena przygotowań w zakresie ochrony ludności і obrony cywilnej w Polsce za 2016 r. Opracowanie Biura ds. Ochrony Ludności і Obrony Cywilnej Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej” oraz kolejnych ocen w tym zakresie, artykułu autora „Wyzwania w zakresie możliwości odbudowy Obrony Cywilnej w Polsce” w: „Współczesna Obrona Cywilna”, red. J.A. Gawęcka, J. Wojtycza)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

Skip to content