Egipt protestuje na Twitterze

Egipt protestuje na Twitterze

Fala niezadowolenia przelewa się przez Twitter. Egipcjanie stosują hasztag „Wynoś się, Sisi”, który stał się jednym z najpopularniejszych haseł wśród Egipcjan. Ten sam hasztag wyniósł

w zeszłym miesiącu prawie 300 000 tweetów w ciągu kilku dni. Prezydent Egiptu odniósł się do protestów w swoim przemówieniu mówiąc, że jest zaniepokojony postawą swojego ludu.

Abdel Fattah as – Sisi objął stanowisko prezydenta w Egipcie po puczu w 2013 roku, kiedy to Bractwo Muzułmańskie zostało odsunięte od władzy. Związany z Wolnymi Oficerami, przewodził procesem obalenia Muhammada Mursiego. Dziś, jako prezydent, rządzi w sposób autorytarny.

Według Freedom House, Egipt nie jest krajem wolnym. Media są ocenzurowane, prowadzone są prześladowania i wyroki sądowe przeciwko opozycji prezydenta. W roku 2017 rząd egipski zamknął Centrum Praw Człowieka.

Walka z biedą?

Jednocześnie ponad 80 milionowa populacja Egiptu zmaga się z biedą. Prawie 30 % społeczeństwa żyje poniżej granicy ubóstwa. Sytuacja pogorszyła się, gdy rząd wycofał subsydia na chleb i paliwo. W związku z reformami gospodarczymi wprowadzonymi na mocy umowy kredytowej MFW o wartości 12 miliardów dolarów, która obejmowała obniżenie wartości funta egipskiego pod koniec 2016 roku, pogorszyła się sytuacja finansowa większości ludzi. Gwałtownie wzrosły ceny żywności, paliwa, wody i energii elektrycznej po tym, jak rząd wprowadził owe surowe środki oszczędnościowe mające na celu naprawę gospodarki. Nie da się ukryć, że te działania najbardziej dotknęły najbiedniejszych Egipcjan.

I tak już niski poziom życia wywołał fale buntów wśród ludności. Egipt protestuje przeciwko

as – Sisiemu. Z powodu ograniczonych swobód obywatelskich, protesty są szczególnie widoczne w mediach społecznościowych.

#Wynoś się, Sisi!

Fala niezadowolenia przelewa się przez Twitter. Egipcjanie stosują hasztag, który można przetłumaczyć jako „Wynoś się Sisi”. Krytycy as – Sisiego skandują, że prezydent przewodniczył najbardziej uciskającej rozprawie politycznej w nowożytnej historii Egiptu, powołując się na więzienie lub domniemane zastraszanie przeciwników przed marcowymi wyborami prezydenckimi, a także aresztowania dziennikarzy i działaczy internetowych.

Hasztag „Wynoś się, Sisi” był jednym z najpopularniejszych haseł wśród Egipcjan. Ten sam hasztag wyniósł w zeszłym miesiącu prawie 300 000 tweetów w ciągu kilku dni, ale później spadł. Przeciwstawna kampania broniąca as – Sisiego pojawiła się, ale nie miała przebicia online. Prezydent Egiptu odniósł się do protestów w swoim przemówieniu mówiąc, że jest zmartwiony postawą swojego ludu. Jak mówi: „Kiedy przychodzę, by was wydostać ze zubożenia i uczynić was godnym narodem, ustawiacie hasztag #Wynoś się, Sisi. Czy powinienem się denerwować, czy nie? W tym przypadku jestem bardzo zaniepokojony”.

Nie mniej jednak, lud egipski wie, że ma siłę. Podczas rewolucji Arabskiej Wiosny w 2011 roku społeczeństwu udało się obalić dyktatora, który rządził Egiptem przez 30 lat. Również wtedy wykorzystano drogę elektroniczną do komunikacji oraz jako sposób do wyrażenia swojego buntu. Rewolucja egipska sprzed 7 lat nadal jest opisywana jako „rewolucja facebookowa”, o czym doskonale wie obecny prezydent as – Sisi.

Sisi odpowiada

Mobilizacja społeczna może być powodem, dla którego as – Sisi coraz bardziej zacieśnia aparat państwowy. Złośliwi mówią, że as – Sisi „chroni swój tron” poprzez obsadzanie na wysokich stanowiskach swoich krewnych. Prezydent promował swojego syna Mahmuda z rangi majora do rangi generała brygady i mianował go zastępcą Szefa Generalnego Służb Wywiadu.

Stało się to po tym, jak młodszy syn As – Sisiego, Hassan, były inżynier w firmie naftowej, został powołany do Departamentu Komunikacji Generalnej Dyrekcji Wywiadu.

Bez wątpienia „twitterowy protest” zaostrzył postawę as – Sisiego. Prezydent zaapelował o spokój w kraju, jednocześnie nie wydelikacając narracji. Dla Egipcjan stało się jasne, że prezydent nie skończy z konspiracją, uciskiem, dominacją, a także zabójstwami wśród opozycji.

Prezydent as – Sisi rządzi „twardą ręką”, o czym świadczy szybkie wyciszenie się akcji na Twitterze. Marcowe wybory w Egipcie pokazały, że lud nie ma prawa głosu; kadencja as – Sisiego została przedłużona o kolejne cztery lata. Niemniej jednak, Egipcjanie nie tracą nadziei na zmianę. Nie chodzi tutaj o zmianę ustroju czy prezydenta (podobne próby skończyły się fiaskiem), ale zmianę podejścia władzy do społeczeństwa. Lud Egiptu walczy o szacunek rządu do obywateli wykorzystując wszelkie dostępne środki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

Skip to content