PUTIN I “REFORMA” ROSYJSKIEJ AKADEMII NAUK

PUTIN I “REFORMA” ROSYJSKIEJ AKADEMII NAUK

W poprzednim artykule pisałam o rosyjskiej nagrodzie „Nobla” „OGANESSON”. Jej współzałożycielem był Wspólny Instytut Badań Jądrowych (ZIBJ, Dubna).

W 2021 r. jej dyrektorem został Grigorij Trubnikow, członek Rosyjskiej Akademii Nauk (RAN). W okresie 2017-2020 pełnił funkcję wiceministra nauki Rosji i na tym stanowisku aktywnie pomagał Michaiłowi Kowalczukowi (bratowi jednego z najbliższych przyjaciół Putina, Jurija Kowalczuka) w ukończeniu rzeczywistego pogromu Rosyjskiej Akademii Nauk. Najwyraźniej jego nominacja była nagrodą związana właśnie z ta jego działalnością.

Te pogrom, z jakiegoś powodu nazywana reformą, zapoczątkowany został w 2013 roku wraz z przyjęciem odpowiedniej ustawy przez Dumę Państwową, a zakończony w 2020 roku. Główną treścią „reformy” było w istocie przekształcenie Rosyjskiej Akademii Nauk z organu koordynującego i zarządzającego nauką w kraju w Klub interesów naukowców poprzez przekazanie funkcji gospodarczych i zarządczych urzędnikom rosyjskiego Ministerstwa Nauki.

W wyniku tych reform Rosyjska Akademia Nauk (założona notabene przez Piotra Wielkiego!), właściwie przestała mieć wpływ na rozwój nauki.

W najbardziej rozwiniętych krajach o znaczącym dorobku naukowym środek ciężkości badań naukowych znajduje się na uniwersytetach. Zatem reorientacja z nauki akademickiej na naukę uniwersytecką miałaby sens, wymagałaby jednak poważnych wysiłków organizacyjnych i inwestycji materialnych we wzmacnianiu nauki uniwersyteckiej, a jej przeprowadzenie zajęłoby sporo czasu.

Nie przewidziano tego w reformie, gdyż jej celem nie było zwiększenie efektywności badań naukowych, ale zniszczenie potencjału opozycyjnego wobec rządu Putina jaki reprezentowała społeczność akademicka. Michaił Kowalczuk ponad to miał swój własny interes w zemście na akademikach, którzy 3 razy go „podwieźli” w wyborach do akademii, nie chcąc siedzieć obok naukowego szarlatana podniesionego do rangi akademika.

Notatka na marginesie: Nawiasem mówiąc, w moim Instytucie studentom podstawowego wydziału Uniwersytetu Fizyki i Technologii (słynny „fiz-tech”), stworzonego na wzór i podobieństwo MIT (Massachusetts Institute of Technology), byli często zadawane pytania podczas egzaminów: „Znajdź błędy fizyczne w przemówieniach Michaiła Kowalczuka”.

Cała walka wokół Akademii Nauk rozegrała się na moich oczach, ponieważ przez te wszystkie lata pracowałem jako zastępca dyrektora Instytutu Bezpieczeństwa Jądrowego Rosyjskiej Akademii Nauk.

Wraz ze stłumieniem protestów z lat 2011-2012, spowodowanych masowymi sfałszowaniami wyborów do Dumy Państwowej, porażka demokratycznej(poprzez jej wybory członków Akademii w tajnym głosowaniu) Akademii Nauk była w istocie pierwszym potężnym ciosem w nastroje opozycyjne w kraju i pierwszym krokiem w kierunku przekształcenia Rosji w de facto państwo totalitarne. Dzięki temu nauka rosyjska poniosła poważne szkody.

Od końca lat 80 do końca lat 90 ubiegłego wieku rosyjskie badania naukowe przeżywały trudne czasy ze względu na katastrofalny kryzys gospodarczy. Niemal jedynym źródłem finansów, które pozwoliło utrzymać w zawodzie znaczną część rosyjskiej kadry naukowej, były granty przyznawane przez Fundację Sorosa, utworzoną przez wybitnego finansistę i filantropa George’a Sorosa.

Fundacja ta niosła także dodatkowy potencjał cywilizacyjny wartości europejskich, a po dojściu Putina do władzy nie od razu, ale systematycznie wyparł go z Rosji, podobnie jak Fundacje «Dynastia» Dmitrija Zimina, która udzielała grantów na rozwój nauk fundamentalnych i edukacji . Warto w tym miejscu zaznaczyć, że Michaił Chodorkowski, skazany na 10 lat łagrów, także finansował projekty edukacyjne.

Putin odziedziczył dość podupadłą Akademię Nauk – część wybitnych naukowców odeszla po prostu ze względu na wiek, część opuściła kraj, przenosząc się do zachodnich ośrodków naukowych, część poszła do innej pracy lub założyła biznes. A jednak szkoły naukowe, które powstały w procesie rozwiązywania poważnych problemów obronnych ZSRR, a przede wszystkim projektów nuklearnych i kosmicznych, nadal funkcjonowały.

Sam prezydent okazał się impotentem we wspieraniu realnych naukowo-chłonnych projektów, mających na celu rozwój innowacyjnego potencjału kraju. W latach 2011-2020 będąc zastępcą kierownika projektu inwestycyjno-innowacyjnego Platforma Technologiczna „Zintegrowane Bezpieczeństwo Przemysłu i Energetyki” przekonałem się o tym z własnego doświadczenia (swoją drogą liderem Projektu był wspomniany już Michaił Kowalczuk) .

Prezent w postaci pomysłu na projekt pod nazwą Platformy Technologiczne zrobiła Putinowi kanclerz Niemiec Angela Merkel. Łącznie w kraju powstało ponad 30 platform technologicznych w obszarach strategicznych z punktu widzenia rządu. Platformy technologiczne dobrze znane w Europie, jako odpowiednik słynnej Doliny Krzemowej i miały ułatwić drogę od owocnego pomysłu naukowo-technicznego do masowej produkcji opracowanego innowacyjnego produktu (technologii).

W 2010 roku Putin zlecił Ministerstwu Rozwoju Gospodarczego określenie głównych kierunków rozwoju technologicznego, mechanizmów realizacji Projektu oraz przygotowanie listy platform technologicznych. Ustąpił wówczas ze stanowiska Prezydenta na rzecz Dmitrija Miedwiediewa i objął stanowisko premiera.

Projekt Platform Technologicznych, jak twierdziło jego najbliższe otoczenie, był mu potrzebny jako przeciwwaga dla inicjatywy Miedwiediewa „Projekt Skołkowo”, która go bardzo irytowała także dlatego, że była kopią amerykańskiej Doliny Krzemowej. Jeśli Putin miał Merkel u początków platform technologicznych, to Miedwiediew miał prezydenta Baracka Obamę u początków swojego Skołkowa i… Ilyi Ponomareva, który przyniósł tę Projekt Miedwiediewowi.

W skrócie istotą projektu Platformy Technologiczne była organizacja samoregulującej się wspolnote organizacji naukowych i naukowo-technicznych, biur projektowych i inżynieryjnych oraz przedsiębiorstw eksperymentalnych, która w ramach odpowiednich procedur konkurencyjnych byłaby w stanie opracować prototyp innowacyjnego produktu lub innowacyjnej technologii, który byłby atrakcyjny dla końcowego użytkownika – konsumenta zdolnego do zorganizowania na tej podstawie masowej produkcji. Atrakcyjność innowacyjnego produktu (technologii) musiala być potwierdzona oświadczeniem finansowym w formie gwarancji bankowej.

Zakładano, że pierwszy krok na tej drodze zrobi państwo, ogłaszając odpowiednie konkursy na rozwój innowacyjnych produktów w ramach zatwierdzonych strategicznych kierunków technologicznych.

Jednak początkowe inwestycje rządowe nie wystarczyły, zadania formułowane przez urzędników nie były w wystarczającym stopniu powiązane z rzeczywistością, a same konkursy odbywały się w ramach schematów korupcyjnych, a konsumenci końcowi nie byli zainteresowani innowacyjną modernizacją.

Dlatego na pozór energiczna, a w rzeczywistości biegnąca w miejscu działalność odbiegająca w kręgach od urzędu Putina w Białym Domu, wraz z jego powrotem na Kreml, stopniowo wygasała, podobnie jak wszystkie inicjowane przez Putina projekty mające na celu innowacyjne rozwój kraju zanikły.

Wyjątkiem był projekt stworzenia systemu hipotecznego, którego inicjatorem był Borys Jelcyn, za Jelcyna powstała także koncepcja Projektu, a zespół zajmujący się jego realizacją tez powstał za Jelcyna.

Notatka na marginesie: Przez wszystkie lata sprawowania władzy Putina Rosji nie przyznano ani jednej Nagrody Nobla w naukach przyrodniczych, tzn. nie było wyników naukowych które by decydowali o postępie naukowym i technologicznym w XXI wieku. Żores Alferow i Witalij Ginzburg otrzymali Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki odpowiednio w 2000 i 2003 r. za prace z dawnych czasów sowieckich, a rosyjscy fizycy Andriej Geim i Konstantin Nowosełow otrzymali Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki w 2010 r. za badania, których nie przeprowadzili w Rosji, ale na Uniwersytecie w Manchesterze (Wielka Brytania).

Jednym słowem, z punktu widzenia nauki i innowacyjnego rozwoju kraju, lata rządów Putina są dla Rosji czasem straconym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

Skip to content