Wojna zastępcza. Analiza konfliktu między Tuaregami a Tebu w południowej Libii.
Martyna Krasny2023-06-06T22:20:55+02:00Pierwszymi grupami etnicznymi zamieszkującymi tereny Libii byli Berberowie, Tuaregowie i ludność Tebu. Od VII wieku na tych terenach osiedlali się również Arabowie, którzy stanowią dziś 95% mieszkańców Libii. Lokalne elity plemienne były głównymi aktorami politycznymi. W czasach panowania Imperium Osmańskiego, a następnie Muammara Kaddafiego plemienność odgrywała mniejszą, ale nadal ważną rolę w społeczeństwach libijskich. Pokojowe współistnienie plemion takich jak Tuaregowie i Tebu przetrwało jeszcze podczas jego rządów. Jednym z głównych celów dyktatora było wzmocnienie roli centralnego rządu poprzez zjednoczenie grup etnicznych i plemiennych. Represje mniejszości etnicznych miały na celu arabizację i powstrzymywanie ewentualnych konfliktów etnicznych. Jednak przez niezadowolenie spowodowane manipulacją dyktatora i jego odmiennym stosunkiem do Tuaregów i Tebu wywiązał się między nimi konflikt o surowce, władzę i idee. Miało to miejsce pod sam koniec jego rządów, przed protestami lat 2010 – 2011, w miejscowości Ubari.
Ostatnie trzynaście lat w Libii to czas dwóch wojen domowych i konfliktu między rządami: 1) Libyan National Army, 2) Fajr Libya, oraz 3) rządem powstałym pod egidą ONZ – Government of National Accord. Od trzech lat jest to też czas rządów nowego prezydenta Muhammada Junisa al-Manfiego. Konflikt w Ubari to niejako poszerzenie miejskiego konfliktu na obszary pustynne i południowe oazy, gdzie Tuaregowie opowiadali się za koalicją Fajr Libya, a Tebu za samozwańczym rządem generała Khalify Haftara. Artykuł ma na celu przeanalizowanie korzeni trwającego konfliktu i jego wpływu na współczesny stan państwa. Jest to złożony problem, który wymaga ogromnej precyzji badawczej. Charakteryzuje się brakiem aktualnych informacji na temat libijskich stosunków plemiennych, oraz form działań manipulacyjnych różnych grup etnicznych z zewnątrz, oddziaływującymi na te plemiona już od wielu lat.
Plemienność w Libii
W świecie arabskim plemienność była jedną z głównych cech charakterystycznych regionu już od czasów starożytnych. Odegrała istotną rolę w fragmentacji społeczeństw, mobilizacji antykolonialnej czy w procesie kształtowania się państwa narodowego. Przed rokiem 1943, Libią rządzili Rzymianie oraz kalifaty arabskie i osmańskie. Regiony Trypolitanii, Cyrenajki i Fezzanu były administrowane przez podmioty, między którymi konflikty utrzymują się do dziś. Niemniej jednak, potrafiły one stawić opór przeciwko mocarstwom kolonialnym przez ostatnie trzy stulecia, są również istotne w zapewnieniu jakiegokolwiek porządku, gdy w państwie nie ma scentralizowanego rządu.
Wewnętrzne wojny między plemionami spowodowały, że podboje i wysiedlenia trwały aż do XIX wieku. Obecnie, przez naturalny proces, wiele plemion i klanów zmieszało się lub rozeszło. Ciężko jest więc wyznaczyć jednolite granice między nimi. Plemiona łączyły się, żeby chronić interesy przed najeźdźcami, tworząc nowe klany z połączenia kilku różnych organizacji plemiennych Przykładem takiego zestawienia jest największe plemię w Libii – Warfalla.
Libia to kraj wyjątkowo nierównomierny geograficznie – ponad dziewięćdziesiąt procent terenów to pustynie i półpustynie, w związku z czym zdecydowana większość ludności zamieszkuje północne wybrzeże kraju. Są to głównie Arabowie i potomkowie janczarów – regularnej piechoty tureckiej z okresu pomiędzy XV a XIX wieku. Południe zamieszkują plemiona Tuaregów, Tebu, czy arabskie Awlad Suleiman i Ahari.
Tuaregowie, druga co do wielkości grupa etniczna, to największe plemię berberyjskie. Stanowią od 4 do 10 procent ludności Libii. W przeważającej części jest to ludność sunnicka, skoncentrowana w oazach na granicy algierskiej, takich jak Ghat i Ghadames, znajdujących się w górach Tibesti. Większość z tuareskich grup została zasymilowana przez społeczeństwo arabskie, z wyjątkiem regionów Nafusah, Awjilah, Hun, Socra i Zuwarah, gdzie zachowano berberyjską tożsamość. Tuaregowie nazywani są czasem „Kurdami Afryki”, gdyż nie posiadają własnego niepodległego państwa i żyją rozproszeni na terytoriach kilku państw. Są głównie osiadłymi ludźmi pustyń Algierii, Libii, Mali czy Burkina Faso.
Tebu, znani również jako Toubou lub Tubu, są tradycyjnym plemieniem koczowniczym zamieszkującym obszary Sahary w Libii, Czadzie i Nigrze. Liczbę Tebu szacuje się na ponad 120 000 osób, z których kilkanaście tysięcy zamieszkuje słabo zaludnione regiony południowo-wschodniej Libii, takie jak góry Tibesti oraz południowo-zachodnia część kraju.
Kontekst społeczno-historyczny
Kaddafi chciał zjednoczyć wszystkie państwa arabskie, wprowadzić arabski nacjonalizm i zapanować nad nowo powstałym monolitem arabskiej wspólnoty. Aby to zrobić, musiał pozbyć się mniejszości etnicznych oraz za pomocą walki zbrojnej, przejąć pobliskie tereny. Jego interwencje rozpoczęły się w Czadzie – sąsiadującym kraju, w którym od uzyskania niepodległości trwała wojna domowa. Działania Kaddafiego miały również miejsce w Libanie i Ugandzie. Już od początku swoich rządów dyktator wprowadzał w życie misję arabskiego zjednoczenia poprzez angażowanie plemion.
Przez lata faworyzujący Arabów reżim libijski dyskryminował oba plemiona, ograniczając im dostęp do edukacji czy opieki medycznej. Wszystko zmieniło się w 1987 roku, kiedy Kaddafi zaoferował Tuaregom równy status, pieniądze i przywileje, tylko dlatego, że nikt tak jak oni nie radzi sobie w walkach na pustyni. Losy Tebu były z początku bardzo podobne do Tuaregów, aż do momentu tzw. wojny Toyot, oraz brutalnych kampanii arabizacji i dekretów, które pozbawiły ich obywatelstwa. Różnice w podejściu dyktatorskiej władzy do obu plemion stanowiły pierwsze z wielu przyczyn współczesnego konfliktu między nimi.
Wojna Toyot i bezpaństwowość Tebu
Pierwszym krokiem w realizacji dyktatorskich zapędów Kaddafiego, czyli utworzenia „Arabskich Stanów Zjednoczonych”, było zdobycie Czadu – jednego z najuboższych państw Afryki. Najpierw Czad pokojowo oddał Libii pas Aouzou, zamieszkany głównie przez Tebu. Po jego przejęciu ustanowione libijskie władze cywilne zaczęły rejestrować Tebu – mieszkańców Aouzou i okolic – jako obywateli Libii. W 1987 roku nastąpiło zawieszenie broni, a w 1994 roku Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości zadecydował, że pas ten powinien na nowo zostać terytorium Czadu. Warto wspomnieć, że w tym czasie Libia zdążyła parokrotnie dokonać ofensyw aż do Ndżameny, a w odpowiedzi na to premier Czadu Hissene Habre, z francuską i amerykańską pomocą dokonywał ekspansji w kierunku Libii. 11 września 1987 roku Libia i Czad podpisały rozejm, co zakończyło tzw. wojnę Toyot.
W rozejmie ludom Tebu nakazano ponownie zmienić obywatelstwo na czadyjskie. Aby to uczynić, mieli oni przyjechać do Aouzou i samodzielnie zmienić dokumenty. W 1996 roku Kaddafi wydał dekret na mocy którego każda osoba pochodząca z Aouzou, mimo posiadania dokumentu poświadczającego o libijskim pochodzeniu, miała być traktowana jak cudzoziemiec. Najprawdopodobniej było to regułą, nawet jeśli ktoś na stałe mieszka gdzieś indziej i uważa się za Libijczyka. W 2007 roku wydano nowy dekret. Zabiegi te doprowadziły do bezpaństwowości tej ludności, jednak do dziś nie przeprowadzono całkowitej analizy wpływu tych dekretów. Sytuację komplikuje również zmiana polityki Kaddafiego w ostatnich latach rządów. Unieważnił on dekret z 1996 roku, jednak chaos, który po tym nastąpił spowodował, że potwierdzenie swojego obywatelstwa nadal jest niejasne. Dodatkowo, odkąd jedynym językiem urzędowym jest arabski, niearabskojęzyczni Tebu do dziś są ofiarami masowej dyskryminacji.
Przyczyny obecnego konfliktu
Po zamachu w Lockerbie w 1988 roku i narzuconych przez ONZ sankcjach, Muammar Kaddafi starał się powoli poprawiać globalne postrzeganie jego rządów. Między innymi, obiecał Tebu odzyskanie obywatelstwa. To zachowanie miało również drugi cel, ponieważ zależało mu na rekrutacji jak największej liczby ochotników z tego ludu do walki. Biorąc pod uwagę historię władzy Kaddafiego oraz kontrastującą sytuację Tuaregów, Tebu nie wyrazili zgody na współpracę i podczas Arabskiej Wiosny stanęli przeciwko reżimowi. Była to kolejna różnica między Tuaregami walczącymi w szeregach libijskiej armii, a Tebu stojącymi w opozycji.
Po zakończeniu protestów lat 2010 – 2011, Tuaregowie nadal pozostawali osłabieni politycznie, a sytuacja Tebu uległa poprawie. Różnice w ich pozycji i opisane już przeszłe konflikty doprowadziły do walk o pola naftowe w Shararze – miejscu oddalonym o 80 kilometrów od Ubari. Aby sprawnie przejść na te tereny, konieczne jest ominięcie znajdującej się pośrodku drogi góry Tendi, która dzięki swemu położeniu pomaga lokalnym plemionom w ograniczaniu oraz kontrolowaniu przewozu kontrabandy, stwarzającej zagrożenie dla bezpieczeństwa regionalnego i kontynentalnego. Ktokolwiek zajmuje tę górę, zajmuje również Shararę. Dziś władzę nad nią dzierżą tuarescy bojownicy wspierani przez zbrojne milicje z Misraty, a wschodnie wejście Ubari i droga do Sabhy są zakazane i odcięte. Można powiedzieć, że ze względu na element walki o surowce, wcześniejsze potyczki na poziomie lokalnym, mają obecnie charakter ogólnonarodowy. Nielegalne sieci handlowe wpływają bezpośrednio na bezpieczeństwo i warunki gospodarcze, nawet na arenie międzynarodowej. Dodatkowo, nie należy zapominać o tym, że wspomniany konflikt może się rozprzestrzeniać i zagrozić bezpieczeństwu na całej południowej granicy.
Konflikt z różnych perspektyw
Społeczności południowej Libii widziały jak ich majątki rosły lub upadały po rewolucji z 2011 roku. Tuaregów piętnowano za związki z Kaddafim, takie jak udział w konfliktach z Mali i Nigrem. Walczyli również w szeregach dyktatora w Czadzie, Libanie, czy Ugandzie aż do schyłku lat 80., czyli czasu zakończenia walk. W przeciwieństwie do Tebu, Tuaredzy kontrolowali wtedy dużą połać ziemi na południowych granicach Libii. Oznaczało to, że mieli lepszy dostęp do transgranicznych krewnych i wzmocnioną rolę w nielegalnym przemycie. Podczas reżimu Kaddafiego, Tuaredzy strzegli 500 kilometrowej granicy z Algierią. Niektóre z grup tuareskich rewolucjonistów to Ubari, Aweinat Issayen, Maknussa czy Tahala. Rząd nie dostarczał im jednak broni, paliwa czy środków medycznych, co prowadziło do protestów. Blokowali pola naftowe Sharara, byli również zaangażowani w nielegalny przemyt. Dodatkowo, granicę tą chroniły Stany Zjednoczone i Francja, co ograniczało możliwości Tuaregów i spychało ich na południowy wschód.
Panowały między nimi wewnętrzne napięcia: między mieszkańcami państwa i emigrantami, a także między sojusznikami Izby Reprezentantów w Tobruku, a rewolucyjną koalicją Libya Dawn w Trypolisie. Niezależnie od ich stosunku do reżimu Kaddafiego, w nowym państwie zostali poddani ostracyzmowi ze strony innych plemion południa jak i Arabów z północy. Ciężko im uzyskać libijskie obywatelstwo, a na co dzień spotykają się z odrzuceniem. Ze względu na kwestię bezpieczeństwa, niektórzy Tuaregowie wyemigrowali do Mali czy Nigru. Po zakończeniu konfliktu zbrojnego w Mali, setki uzbrojonych najemników walczących po stronie Kaddafiego wróciły do Libii i stworzyły najbardziej wpływową, dowodzoną przez Tuaregów, rebeliancką grupę o nazwie Narodowy Ruch Wyzwolenia Azawadu.
Podczas rekrutacji do wojsk, Tebu opierali się reżimowi. Tworzyli brygady rewolucyjne, mając na celu zabezpieczenie południowej granicy Libii przed infiltracją reżimu. W przeciwieństwie do Tuaregów, sytuacja Tebu po rewolucji ulegała poprawie. Ich poparcie dla rewolucji przyczyniło się do zwiększenia ich roli w gospodarowaniu sektorem naftowym. Pomagali w tworzeniu Sarir Oil Corporation. Można stwierdzić, że chęć przejmowania przez Tebu kontroli nad ropą naftową i aktywne działanie w państwie było spowodowane chęcią odzyskania libijskiego obywatelstwa i poczucia przynależności. Nastąpiła zmiana roli. Kontrolowali transgraniczne szlaki przemytnicze, mieli dostęp do handlu migrantami, paliwa, towarów, narkotyków i broni. Dzięki poprawie sytuacji plemienia w Libii, do kraju zaczęli migrować Tebu z Nigru i Czadu. Rewolucja przyniosła im więc nadzieję na to, że przywrócenie praw jest osiągalne. Polepszenie ich sytuacji przynosiło jednocześnie niezadowolenie wśród Arabów z północy i wśród Tuaregów, którzy nazywają ich terrorystami.
Wpływ wojny zastępczej na konflikt między rządami
Obecnie, w cieniu konfliktu między rządami w Trypolisie i w Tobruku, rozgrywa się także ukryta wojna między Tuaregami i Tebu. Na południu Libii, w sąsiedztwie wielkich pól naftowych i dochodowych szlaków przemytniczych, walczą o swoje miejsce. Główną areną walk jest Ubari, niewielkie miasteczko usytuowane pośrodku krzyżujących się tras przemytniczych. Przed protestami lat 2010 – 2011 było tam kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców. Iskrą do konfliktu była kłótnia między przemytnikami. Spór przerodził się jednak w otwartą wojnę, której celem jest przejęcie kontroli nad polem naftowym El Sharara.
Przez wtrącanie się rządów libijskich i innych krajów, plemienny konflikt stał się wojną zastępczą pomiędzy dwoma rywalizującymi ośrodkami władzy. Tuaregowie oskarżają Tebu o otrzymywanie broni i pieniędzy od rządu w Tobruku, wspierającej go antyislamistycznej grupy LNA generała Haftara czy Egiptu. Oskarżyciele natomiast sami korzystają z pomocy islamistycznego rządu w Trypolisie, a Tebu oskarżają ich o powiązania z Al Kaidą. Obie grupy faktycznie sprzymierzyły się z tymi rządami, w celu otrzymania pomocy logistycznej, wsparcia politycznego, czy broni. Ich symboliczna porewolucyjna walka przyniosła tylko niestabilny pokój. Nierozwikłany problem bezpaństwowości Tebu znacznie utrudniał im swobodę przemieszczania się. Mieszkańcy południa są narażeni na rekrutację rządowych lub opozycyjnych bojówek. Zubożała ludność pozostaje dobrze uzbrojona. Pokój nie jest możliwy przez brak zjednoczenia narodowego. Lokalna ludność cierpi, nie jest możliwa edukacja czy pomoc medyczna, rząd nie zapewnia nawet podstawowych potrzeb w więzieniach, co sprawia że skazani są wypuszczani na wolność. Również turystyka została w związku z tym problemem dawno wstrzymana. Ludzie cierpią z powodu małej liczby aut. Mają również problem z przedostaniem się do Algierii czy Nigru.
Podsumowanie
Ostatnie sześćdziesiąt lat to dla Tuaregów i Tebu zupełnie odmienna historia. Udział Tuaregów w siłach reżimu Kaddafiego, protesty Tebu czy konflikt z Czadem, kreowały współczesny konflikt. Tuaredzy i Tebu wykorzystują próżnię bezpieczeństwa, utworzoną przez konflikt między rządem wspieranym przez ONZ i administracją Haftara. Pomimo, że ta ludność to tylko kilka procent prawie 7-milionowego państwa, to ich spór silnie oddziałuje na społeczeństwo. Zasoby naturalne takie jak ropa naftowa mają ogromne znaczenie dla gospodarki kraju. Kontrola nad tymi zasobami przyciąga zainteresowanie kolejnych grup etnicznych, co dodatkowo komplikuje sytuację. Kwitnie przemyt transgraniczny, a w wyniku bezczynności, tworzą się również organizacje terrorystyczne. Obszar Ubari jest rajem dla ekstremistów, handlarzy ludźmi i dla rebeliantów. W celu pełnego zrozumienia konfliktu, trzeba wiedzieć, jak ważną rolę odgrywa w państwie plemienność. Często tożsamość plemienna jest stawiana przed tożsamością narodową. Proces pokojowy wymaga cierpliwości i zaangażowania ze wszystkich stron. Lokalne społeczności powinny móc uczestniczyć w podejmowaniu decyzji o kraju, a byli bojownicy powinni być ponownie pokojowo zintegrowani.
Bibliografia
1. Mangan F. Cole.P. Tribe, security, justice, and peace in Libya today Wyd. Peaceworks, Washington 2016
https://www.usip.org/sites/default/files/PW118-Tribe-Security-Justice-and-Peace-in-Libya-Today.pdf [dostęp 04.06.2023]
2. Murray R. Southern Libya Destabilized The Case of Ubari SANA Briefing Paper April 2017.
https://www.smallarmssurvey.org/sites/default/files/resources/SAS-SANA-BP-Ubari.pdf [dostęp 04.06.2023]
3. Banaś K. Geneza i przebieg konfliktu w Czadzie 1965–1984, Uniwersytet Łódzki Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika 2017
http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-18537494-927f-453c-84ba-ce8e43c12f43
4. Van Waas A. The Stateless Tebu of Libya? Report of the Middle East and North Africa Nationality and Statelessness Research Project Tilburg Law School. Tilburg University 2013
https://www.refworld.org/pdfid/52aace474.pdf [dostęp 04.06.2023]
5. Dzisiów-Szuszczykiewicz A. Dokąd zmierza Libia bez Muammara Kaddafiego? Wyd. Oficyna Wydawnicza AFM 2012
https://repozytorium.ka.edu.pl/handle/11315/23143 [dostęp 04.06.2023]
6. Płachta M. Dąbek A. “Sprawa Lockerbie: Kompromisowy i unikalny charakter rozwiązania międzynarodowego” Ruch prawniczy, ekonomiczny i socjologiczny 2003
https://repozytorium.amu.edu.pl/bitstream/10593/5110/1/01_Michal_Plachta_A_Dabek_Sprawa%20Lockerbie_%20kompromisowy%20i%20unikalny_5-25.pdf
7. Varvelli F.A. The role of tribal dynamics in the Libyan Future. Wyd. ISPI, 2013 [dostęp 04.06.2023]
https://www.ispionline.it/sites/default/files/pubblicazioni/analysis_172_2013.pdf
8. Banaś K. Geneza i przebieg konfliktu w Czadzie 1965–1984 Uniwersytet Łódzki
http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-18537494-927f-453c-84ba-ce8e43c12f43
9. https://www.arabnews.com/node/1456471/amp [dostęp 24.05.2023]
10. https://www.youtube.com/watch?v=4X-ps7QyBjI [dostęp 25.05.2023]
11. https://ecfr.eu/special/mapping_libya_conflict/ [dostęp 23.05.2023]
12. https://historia.dorzeczy.pl/130282/muammar-kaddafi-i-wojna-toyot-jedyny-taki-konflikt-w-historii.html [dostęp 29.05.2023]
13. https://securityinpractice.eu/co-dalej-z-libia/#_ftn1 [dostęp 24.05.2023]
14. https://www.arabnews.com/node/1456471/amp. [dostęp 01.06.2023]
15. https://pism.pl/publikacje/Perspektywy_stabilizacji_Libii. [dostęp 25.05.2023]
Dodaj komentarz